Kolejne dni

Czas płynie szybko
Przeżyłem 3 doby w pracy bez przerwy. Pogotowie miło mnie zaskoczyło, miałem okazję pracować z super zespołem:) Po maratonie złapałem chwilę odpoczynku, a potem znów zacząłem dyżury:) Tym razem sam OIT. Sylwester i pierwszy dzień Nowego Roku. Wczoraj na szczęście była tylko jedna ostra interwencja, dzisiaj już byłem na jednym cięciu cesarskim, urodziła się piękna i zdrowa dziecinka :) Ciekawe, co przyniesie mi dzień. Zobaczymy dopiero jutro ;) 
Dominika spędziła sylwestra w Tanzanii. Było sympatycznie, jest tam zupełnie inna kultura. Tak nie mogę się doczekać, kiedy tam pojadę, kiedy będę mógł przytulić i pocałować moją Domini - Iskrę, która sprawia, że żyję. Tęsknię, ale na szczęście czas płynie szybko. 
A tymczasem muszę się zdrzemnąć choć trochę, niewiele spałem w nocy. Mam akurat ciszę na Oddziale, więc korzystam :)
Habari!